Może trochę późno ale zamieszczam przepis na baranka pieczonego w formie metalowej.Foremkę mam pożyczoną od mojej babci Hanusi- dziękuję.Mało składników i szybko się robi ale najważniejsze mieć foremkę.
Składniki :
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mielonych migdałów
Najważniejsze że , proszku do pieczenia nie zapomniałam tak jest w oryginalnym przepisie i tak upiekłam.Wyszło.
Pieczemy w temp.180st.C 30min.
Oryginalny przepis z firmowego opakowania.
Tak wygląda forma po wyjęciu z pudełka,składa się z dwóch zasadniczych części i klipsów trzymających formę dążeń
Formę smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą (w środku) ustawiamy "do góry nogami" .
Włączamy piekarnik na temp.180st.C i bierzemy się do pracy.Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli (zawsze tak robię) ,do sztywnej piany dodajemy cukier i cukier waniliowy ubijamy dalej na wysokich obrotach aż się rozpuści.Następnie dodajemy żółtka po jednym i powoli żeby masa nam nie opadła.Następnie mikser odkładamy na bok i dodajemy mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia, ważne jest to że mieszamy trzepaczką delikatnymi ruchami.
Na koniec dodajemy mielone migdały alternatywnie mogą być orzechy-też się uda.
Do przygotowanej wcześniej formy wykładamy masę biszkoptowo-orzechową.Pieczemy 30min.
Jak baranek się upiecze to po 30 min.wyciągamy z piekarnika i w foremce studzimy.
Po ok 1-2 godz.delikatnie uruchamiamy baranka w foremce i wyciągamy klipsy łączące dwie części formy barankowej.
Baranka posypujemy cukrem pudrem i baranek gotowy zasiąść w koszyczku do święconki.